21 stycznia. Dzień BABCI-PRAMATEŃKI.
21 stycznia 2017r. – wieczór z Natalią był piękny, artystyczny i bogaty w treści.
Pradawne źródła podają i z wewnętrznego wglądu też tak wynika, że dla pramatki nie ma czegoś takiego jak ona i córka, ona i wnuczka i prawnuczka – każda ma wszystko to co i ta pierwsza. Każda jest pramatką, o ile odzyskała swoje wszystkie zapisy, które dostała w pierwotnym akcie stworzenia, czyli „urodziła się ponownie”. Przed potopem każdy miał dostęp do swej wewnętrznej prawdy. Matka, córka a także każda inna żeńskość jest tym samym co pierwowzór. Dla Niej – wszyscy są równi, choć zrodzeni dla różnych misji, nie ma lepszych, gorszych, wyżej, niżej. Żeńskość symbolizuje linia pozioma. W linii męskiej już jest inaczej, bo jest ojciec i syn, zawsze ktoś więcej znaczy, jest ważniejszy. Tak powstały hierarchie, piramidy każdej władzy. Męskość symbolizuje linia pionowa. Obserwacja istniejącego świata to dobitnie pokazuje.
Dzisiaj z wnuczką Natalią /8 lat/ rozmawiałam o prawdach, które przed ludźmi są ukrywane, perfidnie fałszowane, by nie wiedzieli kim są, po co tu są i jakie mają dary. Wspomniałam o jedynym dla nas ratunku, by żyć zdrowo i w radości czyli budzeniu drzewa życia, czyli drzewa mądrości.
Dodałam także kilka zdań czym jest zafałszowana historia, a właściwie obraz – symbol – Raju, Adama i Ewy i Drzewa Mądrości /życia/, które także zmieniono na drzewo wiadomości dobrego i złego. Jak okrutne kłamstwo przekazuje się z pokolenia na pokolenie co ma fatalny wpływ min. na wiarę w siebie.
Pytam siedzącą w milczeniu Natalię: czy lubisz tego słuchać? Ona patrzy na mnie z szeroko otwartymi oczkami i mówi: ja lubię tego słuchać, chcę słuchać, słuchać.
No bo kto jeśli nie świadoma kobieta ma jej to powiedzieć?
Przygotowuję ją, bo już wkrótce u wielu z oczu zejdzie bielmo. Tak u wielu, ale nie tam, gdzie panuje zatwardziałość w zwierzęcej męskości, która dotyczy obu płci. Namiastkę nowego czasu który tuż tuż pokazano w filmie ” Oni żyją”